Mamy jednak alternatywę dla podejścia opartego na eksperc­kich rozwiązaniach – są to spontaniczne rozwiązania, które zapewnia konkurencja rynkowa. Rynki konkurencyjne pozwalają każdemu, kto dysponuje możliwym rozwiązaniem w zakresie danej potrzeby, na zaoferowanie go konsumentom. Konsumenci wybierają rozwiązania zapewniające najwyższe zaspokojenie potrzeb przy najniższych kosz­tach. Mówiąc słowami Hayeka, „polegamy na niezależnych i konku­rencyjnych wysiłkach wielu osób”, aby produkować to, czego chcemy. Poetycki akcent Hayeka zawarty był w twierdzeniu, że nawet gdy nie wiemy, czego chcemy, spontaniczna konkurencja rynkowa wytworzy „to, czego będziemy chcieli, gdy to zobaczymy”.

Ci, którzy opowiadali się za świadomym kierowaniem, myśleli, że wiedzą lepiej niż jednostki, co jest dla tych jednostek dobre. Uważali oni również, że są wystarczająco sprytni, aby kierować całym społeczeństwem, identyfikować i łagodzić ograniczenia w społeczeństwie, które powstrzymywały wyjście społeczeństw z ubóstwa. Spontaniczność i pokora indywidualizmu są czymś zupełnie przeciwnym: „Indywidualizm jest postawą objawiającą się pokorą wobec procesu społecznego i tolerancją dla innych opinii i jest dokładnym przeciwieństwem tej intelektualnej pychy, która leży u podstaw żądzy wszechstronnego kierowania procesem społecznym”.

 

Z książki “Tyrania ekspertów” Williama Easterly’ego